Oszczedzanie pieniędzy to sztuka, którą powinniśmy opanować. Jest ona przydatna w przypadku planowania większych wydatków na przyszłość, takich jak wakacje czy remont. Oszczędzania powinniśmy się uczyć od najmłodszych lat. Dzięki temu nie będziemy niepotrzebnie wydawać pieniędzy.
Jak nauczyć własne dziecko oszczędzania?
Gdy zaczynamy uczyć dziecko oszczędzania, musimy przestać mu kupować wszystko, o co nas poprosi. Powinniśmy wyznaczyć miesięczne kieszonkowe, które będzie dostawał na swoje wydatki. Pamiętajmy, że dziecko ma również swoje potrzeby, które są zależne od wieku. Dlatego ustalając kwotę kieszonkowego zobaczmy jaki tryb życia prowadzi nasze dziecko. Jeśli całymi dniami siedzi przed komputerem to powinniśmy ten czas ograniczyć. Możemy ustalić małą kwotę kieszonkowego, a jeśli dziecko będzie potrzebować więcej, np. na wyjście ze znajomymi, to będzie musiało pomagać w obowiązkach domowych. Dzięki temu nauczy się, że pieniądze nie rosną na drzewach, ale zdobywamy je dzięki ciężkiej pracy. W zależności od wieku dziecko może np. wynieść śmieci, posprzątać, pozmywać naczynia, iść na zakupy lub wyprowadzić psa. Możemy się z nim umówić, że im więcej obowiązków będzie wykonywał tym więcej pieniędzy od nas dostanie.
Dziecko, gdy zapracuje na swoje kieszonkowe, nie będzie wydawać pieniędzy na niepotrzebne rzeczy. Gdy poprosi nas o zakup jakiejś droższej rzeczy, np. telefonu, to nie możemy się na to zgodzić. Musimy wytłumaczyć mu, że dostaje kieszonkowe i jeśli chce nowy telefon, to musi na niego oszczędzić. Możemy kupić mu skarbonkę w kształcie świnki. Na niej może napisać swój cel, na który oszczędza. Po kilku miesiącach skarbonka powinna być zapełniona. Jeśli widzimy, że nasze dziecko regularnie odkłada część swoich pieniędzy, aby kupić telefon, to możemy mu w tym pomóc. Bez jego wiedzy możemy dorzucić parę złotych, żeby nie zniechęcić go do odkładania. Po kilku miesiącach czekania pomożemy mu rozbić skarbonkę i policzyć pieniądze, a następnie udamy się po zakup wymarzonej rzeczy. Dzięki temu pokażemy dziecku, że jeśli chce jakąś droższą rzecz, to musi oszczędzić pieniądze.
